Do kanalizacji wrzucamy setki ton odpadów rocznie. Śmieci w sieci kanalizacji sanitarnej powodują zatory i są przyczyną wielu awarii. Niestety, część mieszkańców naszej gminy traktuje odpływy kanalizacyjne, jak przysłowiowe kosze na śmieci. A przecież wrzucane tam przedmioty nie tylko mogą tworzyć problemy, ale również stanowią zagrożenie dla pożytecznych mikroorganizmów, które oczyszczają ścieki w oczyszczalni miejskiej oraz także w oczyszczalniach przydomowych.
Nie da się ukryć, że awarie sieci kanalizacyjnej w naszej gminie pojawiają się często i w większości przypadków dotyczą zatrzymania pracy pomp w przepompowniach. Niestety są one wynikiem wrzucania do muszli WC pieluch, podpasek, papierowych ręczników, chusteczek nawilżających, które zbijają się w zwartą masę i uniemożliwiają swobodny przepływ ścieków. Nie należy absolutnie wrzucać odpadów budowlanych (piasku, żwiru), tłuszczów i olejów (tężeją w rurach i zmniejszając ich średnice), środków chemicznych, farb, leków czy niedopałków papierosów. Złym pomysłem jest również wrzucanie do toalet odpadów kuchennych, które także powodują zatory, a dodatkowo również namnażanie się szczurów.
Należy mieć na uwadze fakt, że przyłącze kanalizacyjne ma średnicę 10-20 cm, a niejednokrotnie nawet mniejsze. Wystarczy więc np. zwykła gąbka lub kilka chusteczek nawilżanych by je zablokować. Tego typu śmieci tworzą zatory i sprzyjają namnażaniu się bakterii w naszych odpływach. W dzisiejszych czasach na resztki BIO mamy specjalne kontenery w kolorze brązowym, a inne pochodzenia zwierzęcego po prostu należy wyrzucać do tzw. pojemników na odpady zmieszane, a nie do miski WC. Pamiętajmy, żeby nasze działania przyczyniały się do prawidłowego działania sieci kanalizacji sanitarnej, poprawy ekologicznej i przeciwdziałały rozmnażaniu gryzoni, które mogą przenosić różne choroby.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!